Dializa otrzewnowa pozwala żyć aktywnie
Dializa otrzewnowa daje większą swobodę
Marcin jest bardzo aktywnym człowiekiem. Przez wiele lat trenował akrobatykę, co pozwoliło mu z sukcesem realizować się w zawodzie wymagającym dużej sprawności fizycznej i dyspozycyjności. Marcin od 2003 roku jest kaskaderem.
„Nie widzę siebie w roli siedzącego za biurkiem od ósmej do szesnastej, ja bym tego nie potrafił” – mówi Marcin.
Choroba przyszła nagle. Zaczęło się wszystko od problemów z chodzeniem. W szpitalu się okazało, że nerki Marcina przestają działać, musi więc zostać w szpitalu i rozpocząć dializy.
Chcąc nadal prowadzić aktywny tryb życia, Marcin po konsultacji z lekarzem prowadzącym zdecydował się na dializę otrzewnową.
„Dzięki temu, że dializa otrzewnowa dzieje się w domu, nie jesteśmy przywiązani wcale do łóżka, jak pewnie co niektórzy myślą, i możemy to robić w nocy dzięki temu sprzętowi. Nie tracimy nic z dnia. To urządzenie możemy używać także poza domem” – opowiada Marcin.
Marcin wiele podróżuje, a cykler zabiera zawsze ze sobą. Niezbędne do dializy płyny zawsze może zamówić pod wskazany przez siebie adres – i to w dowolnym kraju świata.
Marcin ma bardzo pozytywne nastawienie do życia. Stara się też wspierać innych pacjentów i dzielić się z nimi swoim doświadczeniem. Sam jest przekonany o tym, że choroba nie musi wykluczać z normalnego życia.
„Co ja bym chciał powiedzieć pacjentom? Żeby się nie bali (...). Ja przeżyłem, żyję, uśmiecham się, będzie dobrze” – dodaje Marcin.